Kuba Stępień, Mana

Kurator: Karol Hordziej

 

Mana to energia. Przenika cały materialny świat, zarówno ożywiony, jak i ten pozornie pozbawiony życia. W tradycyjnych polinezyjskich wierzeniach mana to siła natury, która urzeczywistnia się we wszystkim, co istnieje, tworząc pomost między różnymi rodzajami bytu.

Wydaje się, że industrializm i konsumpcjonizm współczesnych społeczeństw pozbawiły je wrażliwości na energię wszechświata. Spiesząc się, zamknięci w ciasnych przestrzeniach samochodów, mieszkań i biur, coraz częściej patrzymy jedynie powierzchownie, nie dostrzegając bogactwa rzeczywistości, która kryje się pod powierzchnią tego, co widzialne na pierwszy rzut oka. Zadowalamy się prostymi rozwiązaniami, choć jednocześnie czujemy, że czegoś nam brakuje.

Mana to zapis poszukiwań tej wszechobecnej siły. Twórcze wykorzystanie fotograficznego medium pozwala przekroczyć granice ludzkiej percepcji, wydobyć esencję z krajobrazów, przedmiotów i ludzi. Energia otoczenia współgra tu z energią odbiorcy, jego stanem ducha, emocjami, potrzebami. Mana dowodzi, że w istocie „wszystko płynie”, a raczej przepływa – dla każdego być może nieco innym nurtem.

Autorka tekstu: Oliwia Kacprzak

 

Kuba Stępień (1997, Łódź)

Urodziłem się w Łodzi. Przez pierwsze 17 lat mojego życia mieszkałem w Bełchatowie, gdzie zajmowałem się głównie muzyką i teatrem. Wciąż jest to ważny aspekt mojego życia, który przenika mnie w każdej pracy, lecz fotografia dała mi największe możliwości wyrażania siebie. W wieku 19 lat po zdaniu egzaminu maturalnego przeprowadziłem się do Krakowa i zacząłem fotografować na poważnie. Przez rok studiowałem socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim,dzięki której ukształtowałem swój sposób patrzenia na obraz. Aktualnie jestem studentem Akademii Fotografii w Krakowie oraz tekstów kultury na Uniwersytecie Jagiellońskim. Fotografuję moim małym analogowym aparatem, odkąd skończyłem 3 lata. Robię to po to, by zakrzywiać rzeczywistość, eksplorować ją, prowokować i manipulować. Próbuję oswajać oraz kontrolować siły natury i traktować je jako źródła energii. Moje prace to refleksja nad własną naturą skierowaną do społeczeństwa, które nie chce już dłużej rozumieć, dlatego musi zacząć czuć.